Do 31 maja w Filii nr 36 można oglądać wystawę "Jazz Tyrmanda". W wystawie wykorzystano fragmenty tekstów Leopolda Tyrmanda: "Zły", "U brzegów jazzu", "On Freedom", książki Mariusza Urbanka "Zły Tyrmand", artykułów i wywiadów autorstwa Mateusza Święcickiego, Pawła Brodowskiego publikowanych na łamach Jazz Forum". Fotografie pochodzą ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, a także Agencji Prasowej Fotonova.
Scenariusz wystawy: Justyna Polakowska
Opracowanie graficzne: Ewa Gołda
Realizacja: wystawypolakowska.pl
Rok 2020 był Rokiem Leopolda Tyrmanda.
Przypadła wówczas 100. rocznica urodzin i 35. rocznica śmierci Leopolda Tyrmanda.
„Leopold Tyrmand, autor kultowej powieści Zły i bezkompromisowego Dziennika 1954 był jednym z najbardziej oryginalnych prozaików polskich drugiej połowy XX wieku. W najtrudniejszych czasach zachował wymagającą odwagi niezależność intelektualną” - napisano w uchwale.
Przytoczono w niej słowa pisarza: „Nie pójdę na żadną służebność myśli, sumienia i egzystencji, nie poprawię sobie niczego w życiu za cenę tego, w co wierzę, co zdaje mi się słuszne i godne mej lojalności”. Te słowa, można uznać za życiowe credo Pisarza.
Jak zaznaczono, pisarstwo Tyrmanda i jego postawa stanowiły wyzwanie rzucone ideologom nowego ustroju. „Był on nie tylko bezlitosnym krytykiem komunizmu, lecz także arbitrem warszawskiej elegancji, znawcą i namiętnym propagatorem zakazanego w czasach stalinowskich jazzu. »Nikt, kto skłonny jest walczyć o godność własną i chce pozostać w zgodzie z własnym sumieniem, nie zgodzi się na to, żeby nazywać dzień nocą, ciemnotę kulturą, zbrodnię przyzwoitością, niewolę wolnością - na mocy dekretu komunistycznych władców« - pisał” - głosi uchwała.
W połowie lat 60. Tyrmand zdecydował się na emigrację. „Zza oceanu celnie i błyskotliwie analizował system, który zniewalał Europę Środkową i Wschodnią. W pamflecie Cywilizacja komunizmu uznał ten ustrój za najgorszą plagę, jaka spotkała ludzkość. W epoce kontrkultury i młodzieżowego buntu Tyrmand był ważnym głosem amerykańskiego konserwatyzmu. »Pozostawił miłośnikom wolności na całym świecie wspaniałe dziedzictwo« - napisał po Jego śmierci prezydent Ronald Reagan” - dodano w uchwale.
Zapraszamy